Ciało 29-latki, która spacerowała z własnymi psami, odkryto w pobliżu miejscowości Villers-Cotterêts we Francji. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta miała pogryzioną głowę, tułów i ramiona.
Prokuratura podaje, że przed śmiercią kobieta zadzwoniła do męża, by powiedzieć, że boi się, że zaraz zaatakuje ją stado psów. Mężczyzna później odnalazł jej ciało podążając za piskiem jej zwierząt. Elisa Pilarski była w 6. miesiącu ciąży.
W okolicy odbywało się polowanie na jelenie z udziałem psów gończych. Przeprowadzono testy na 93 psach z okolicy, w celu ustalenia, które były odpowiedzialne za atak. Wśród nich były psy myśliwskie i 5 czworonogów należących do kobiety. Na razie nie jest jasne, które psy zaatakowały.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.