Wyśmiana Jessica zachowała się z klasą. Najpierw powiedziała, że nikt nie ma prawa mówić jej, co może, a czego nie może. Potem wyszła w wybranym bikini i przyznała, że jest zadowolona ze swojego ciała i wyglądu. Kobieta nie miała już nic do powiedzenia, a Jessica pełna dumy wróciła do przymierzalni i zrobiłą sobie zdjęcie, które następnie opublikowała na Facebooku.
Zwykle nie umieszczam swoich zdjęć na Facebooku, ale to, co stało się dzisiaj, powinno zostać udostępnione innym, by zwrócić uwagę na problem. Pewność siebie kobiety można zniszczyć jednym głupim komentarzem. Jednak możesz wyglądać dobrze niezależnie od rozmiaru! Pewność siebie czyni cię seksowną, a nie rozmiar - napisała pod zdjęciem Jessica.
Post szybko zyskał popularność. Udostępniono go prawie 1400 razy. Najzabawniejszy jest jednak koniec całej historii. Gdy pracownica sklepu usłyszała o sytuacji, dała Jessice zniżkę na bikini w ramach rekompensaty za użeranie się z "trollem z przymierzalni" - informuje metro.co.uk.
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.