Badacze przeprowadzili internetową ankietę. Wzięło w niej udział 230 mężczyzn z Kanady i USA w wieku od 18 do 29 lat, którzy udawali orgazm co najmniej raz w życiu. Według uśrednionych wyników udawali orgazm w co trzecim stosunku seksualnym - informuje psypost.org .
Najczęstszym powodem kłamstwa była troska o samoocenę partnerki. Najrzadszym zaś niechęć do zbliżania się z daną kobietą. Niektórzy mężczyźni pozorowali spełnienie, ponieważ byli pijani, a chcieli „wypaść atrakcyjnie”. Inni obawiali się zdenerwowania partnerki.
*Jak ma się udawany orgazm do satysfakcji z relacji i seksu? *Wbrew pozorom, im częściej mężczyźni udają, tym związek i życie seksualne oceniają lepiej. Eksperci wyjaśniają paradoks.
Mężczyźni, którzy byli zadowoleni ze swoich relacji, zarówno tych seksualnych jak i uczuciowych, raczej udają orgazm, by ich partnerki były szczęśliwe.
Przeczytaj także: Te rzeczy bardziej szkodzą związkowi niż zdrada.
Powyższa teoria nie dotyczy jednak wszystkich. Niektórzy po prostu nie byli zadowoleni z seksu z partnerką. Ci, którzy przyznali się do takiego powodu, nisko ocenili również jakość danego związku.
Kiedy orgazm jest symulowany ponieważ seks nie sprawia satysfakcji, mężczyźni zniechęcają się do odkrywania innych sposobów na zwiększenie przyjemności – skomentowali naukowcy.
*Zobacz także: *
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.