„Prawko” miało kosztować kilkaset złotych. Nie wiadomo, ile osób dało się nabrać i skorzystało z oferty.
Często w takich przypadkach poszkodowani wstydzą się swojej naiwności nie zgłaszają się na policję - wyjaśnia RMF FM rzecznik PWPW Paweł Prus.
Strona internetowa, na której ogłaszali się oszuści, została już zablokowana. O jej istnieniu donosiły osoby potencjalnie zainteresowane ofertą, które w ostatniej chwili się rozmyśliły. Oszuści wyłudzali dane osobowe, zdjęcia i wzory podpisów.
Byli tak bezczelni, że na jednej ze stron wykorzystywali podpisaną innym nazwiskiem fotografię zmarłego kilka lat temu znanego prawnika, profesora Michała Kuleszy - donosi RMF FM.
PWPW podkreśla, że każda pomoc w zdobyciu prawa jazdy jest oszustwem. Jedyną zgodną z prawą drogą do otrzymania uprawnień jest przystąpienie i zdanie egzaminów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.