Kendra to 29-letnia samotna matka. Na Tinderze udało jej się spotkać Josha, który szybko wpadł jej w oko. Po kilku tygodniach wspólnych rozmów, para postanowiła się spotykać. Po kilku randkach mężczyzna poprosił Amerykankę, aby sama wybrała lokal.
Roxberry postawiła na elegancką restaurację serwującą owoce morza. Po zakończonym spotkaniu i udanej randce 29-latka jeszcze bardziej zachwyciła się mężczyzną, jednak do czasu. Wkrótce otrzymała od niego wiadomość z dziwną prośbą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapłacił za rachunek na randce i oczekiwał czegoś w zamian
Po kilku miesiącach dostała od mężczyzny wiadomość. W SMS-ie mężczyzna wytknął 29-latce, że to on zapłacił za randkę, na której ta zamówiła owoce morza i drinki, dlatego też powinna teraz wesprzeć go finansowo.
Czytaj także: Mówi, czego chce od partnera. Odpowiedź może żenować
Okazało się, że Josh za dania i alkohol dla dwójki zapłacił 250 dolarów (ok. 950 zł). W wiadomości wysłanej do Kendry napisał jej, aby zrewanżowała się, płacąc jego rachunek za prąd, który wnosił aż 376 dolarów, czyli blisko 1450 zł. Randkowicz stwierdził, że to on przeważnie płacił na ich spotkaniach, dlatego teraz to ona powinna w jakiś sposób się odwdzięczyć.
Poczuła się przytłoczona
Samotna matka nie tego spodziewała się po mężczyźnie, w którym się zauroczyła. Do tej pory Josh nie miał problemu z płaceniem za randki. Lubiła też jego poczucie humoru i wspólne zainteresowania, jednak kwestia pieniędzy ostatecznie ich poróżniła.
Czytaj także: Dzieli ich ponad 50 lat. Mimo krytyki, są szczęśliwi
Kendra postanowiła szybko uciąć toksyczną relację. Napisała Joshowi, że rozumie jego tok rozumowania, ale jest to bardzo niezręczne. Podziękowała za znajomość i zablokowała jego numer, aby więcej się z nią nie kontaktował.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl