W sobotni wieczór FC Barcelona wzniosła w górę puchar za zdobycie mistrzostwa Hiszpanii. Kilka godzin wcześniej do sieci trafiło nagranie, które wywołało wielką burzę wokół klubu. Widzimy na nim, jak dwaj piłkarze FC Barcelony - Alex Balde i Sergi Roberto - dziękują za doping sympatykom piłki nożnej z... Rosji.
Możesz przeczytać także: Wielkie kontrowersje na Fame MMA 18. "Boxdel" szczery do bólu
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwroty były wprost skierowane do Rosjan, a o bulwersującej sprawie napisał na Twitterze Piotr Słonka, dziennikarz znany jako "Buckarobanza".
Drodzy kibice z Rosji, bardzo dziękujemy za wsparcie i energię! Wy też jesteście częścią tego sukcesu! Mam nadzieję, że razem zdobędziemy jeszcze wiele tytułów - mówili wspomniani piłkarze.
Na klub spadła wielka krytyka. Krzysztof Stanowski z Kanału Sportowego napisał wprost, co myśli o takim postępowaniu.
Trochę się mi odechciało dziś iść na mecz. Banda kretynów. Rozumiem, że na media day każdy dziennikarz - także z Rosji - może poprosić o pozdrowienia dla widzów, ale od tego jest rzecznik, żeby interweniować. Na inteligencję piłkarzy z założenia nie liczę - napisał.
Możesz przeczytać również: 20-letnia gimnastyczka zachwyca. W sieci śledzą ją miliony
Oburzenia nie krył także dziennikarz Canal+ Sport, Tomasz Ćwiąkała.
Czy w tym klubie ktoś w ogóle myśli? W tej sytuacji raczej nikt się nie zasłoni brakiem działu compliance. Dno - czytamy z kolei na jego profilu.
Bardzo mocno zaistniałą sytuację i opublikowane wideo skomentowały też ukraińskie media. Najczęściej w tamtejszych publikacjach pojawia się słowo "wstyd".
To obrzydliwe nagranie - podsumował dziennikarz portalu football24.ua.
FC Barcelona ma do rozegrania jeszcze trzy mecze w sezonie 2022/23: z Valladolid (23 maja), z Mallorcą (28 maja) i z Celtą Vigo (4 czerwca).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.