Spacerowicz zauważył fragment pocisku wystający z ziemi. Poinformował policję. Na miejsce przyjechała grupa minersko-pirotechniczna, która zabezpieczyła niewybuch. Okazało się, że to radziecki pocisk rakietowy z czasów II wojny światowej.
Niewybuch zabrali już saperzy. Zostanie zdetonowany na pobliskim poligonie Zdaniem policjantów pocisk mógł stwarzać duże zagrożenie. Do wywołania eksplozji wystarczyłaby zmiana temperatury po wyciągnięciu go z ziemi lub gwałtowny wstrząs.
Takie miejsce należy oznaczyć do czasu przyjazdu patrolu. Kategorycznie zabrania się przemieszczania, przenoszenia tego typu rzeczy przez osoby nieuprawnione - tłumaczy rzecznik elbląskiej policji Jakub Sawicki.
Autor: Sylwia Owca
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.