Dramatyczny wypadek w Petersburgu. Autobus pełen ludzi wpadł do rzeki

Do sieci trafiło nagranie z ulic Petersburga, na którym widzimy, jak autobus miejski wyjeżdża poza swój pas, czołowo zderza się z kolejnymi osobówkami, po czym przebija barierę na moście i wpada do rzeki. Nie obyło się bez ofiar, media w Rosji informują o szczegółach budzącej grozę sytuacji.

Dramatyczny wypadek w Petersburgu. Autobus pełen ludzi wpadł do rzeki
Autobus wpadł do rzeki w Petersburgu, nie obyło się bez ofiar (Telegram)

Kierowca, który jechał nabrzeżem, nagle stracił panowanie nad pojazdem i zaczął jechać zygzakiem podczas skrętu z ulicy Bolszaja Morskaja w kierunku mostu Pocełujewa. Zderzył się z samochodami osobowymi jadącymi z naprzeciwka i z mostu wpadł do rzeki Mojka.

W autobusie znajdowało się w sumie 20 osób. Pojazd wpadł do rzeki i osiadł na dnie. Wnętrze zalała woda, a przecież było w nim sporo osób. Jako pierwsi na ratunek rzucili się przechodnie i kierowcy z pobliskich samochodów.

Następnie na miejsce wezwano ratowników, którzy na pontonach i łodziach motorowych wyciągali poszkodowanych przez okna i luk w dachu. Niestety, nie obyło się bez ofiar.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Skręcił im ręce". Wskazał symbol siły Putina

Według informacji medialnych, kierowca rozpoczął kurs po 20-godzinnej zmianie, po której miał raptem kilka godzin odpoczynku.

Agencja TASS podaje, że cztery osoby zginęły, a sześć osób zostało rannych i przewiezionych do szpitala. Z kolei kanał informacyjny SHOT podaje, że śmierć poniosło aż siedem osób - miały to być osoby, którym nie udało się wydostać z zatopionego autobusu.

Pracodawcy kierowcy byli już 20-krotnie karani

W związku z piątkowym wypadkiem petersburska policja wszczęła aż dwa postępowania - w sprawie naruszenia zasad ruchu drogowego i prowadzenia pojazdów. 44-letni kierowca autobusu został zabrany na komisariat.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Jak podaje rosyjska agencja Interfax, tylko od 2022 roku sądy w Petersburgu ponad 20 razy uznawały, że firma transportowa, pod szyldem której jeździł autobus z wypadku, dopuszczała się naruszenia warunków zapisanych w licencji. Łącznie na spółkę nałożono kary w wysokości 3,6 mln rubli (jest to równowartość ok. 155 tys. zł).

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić