Na oficjalnym profilu Lasów Państwowych na Facebooku pojawiło się nagranie spod Legnicy. Pracownicy Nadleśnictwa Legnica spotkali na samym środku drogi ptaka, którego nie mieli prawa się spodziewać w tym miejscu. I jak się szybko okazało, w takim stanie. Perkoz, bo o nim mowa, utknął na środku szutrowej ścieżki i czekał na ratunek.
Rzadki ptak siedział na samym środku drogi. Gdy ludzie do niego podeszli, był bardzo zdenerwowany. Skąd takie spotkanie? Perkoz prawdopodobnie pomylił drogę z rzeką lub nie miał siły lecieć dalej. Te ptaki, ze względu na specyficzną budowę zarówno ciała jak i samych nóg, mają problem, aby wystartować z twardej nawierzchni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za to świetnie wychodzi im to na tafli wody. Leśnicy zadziałali bez wahania i pomogli zwierzakowi. Odbyła się więc szybka akcja ratunkowa i zapadła decyzja o przewiezieniu malucha nad staw na terenie Leśnictwa Dobrzejów. Tam mógł już bez większych przeszkód wrócić do lotu i poczuć się wreszcie bezpiecznie.
Przytomna reakcja leśników uratowała perkoza przed niechybną zgubą, bo na środku leśnej drogi bez problemu stałby się łupem dla drapieżników. Tymczasem ptak trafił do wody i bardzo się z tego ucieszył. Natychmiast odpłynął na środek jeziora, a potem zapewne odleciał w swoją stronę. Takie przygody w lesie lubimy najbardziej.
Warto wspomnieć, że perkozy są w Polsce objęte ścisłą ochroną gatunkową. Perkoz dwuczuby jest równomiernie rozpowszechniony w całej Polsce, z wyjątkiem gór. Często spotykany na pojezierzach, w Wielkopolsce oraz na Śląsku. Rzadziej występuje w Małopolsce, a w innych miejscach Polski tworzy punktowo większe populacje.
Co ciekawe, perkozy pokarm zdobywają nurkując, nawet na głębokość 30 metrów. Zjadają też własne pióra, którymi karmią młode. Szacuje się, że w naszym kraju populacja lęgowa liczy około 15-25 tysięcy par.
Czytaj także: Zdjęcie z Bieszczadów. "Ktoś dziś kontroluje las"