Hulajnogi elektryczne podbiły polskie miasta. Widok pojazdów, które leżą na środku chodnika lub są pozostawione w innych kuriozalnych miejscach, nikogo już nie dziwi. Stało się to również elementem codzienności mieszkańców Zakopanego.
Według zakopiańskiej straży miejskiej, w mieście dostępnych jest obecnie 400-500 pojazdów. Niby niewiele, jeśli porównamy to z wynikiem Warszawy czy Trójmiasta. Ale tyle wystarczyło, by w Zakopanem powstał hulajnogowy bałagan.
Urząd miasta wyznaczył już 25 punktów, w których hulajnogi mogą być parkowane. Niestety, nic to nie dało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hulajnogi nadal leżą poprzewracane w różnych dziwnych miejscach, tarasują przejścia, zastawiają bramy wjazdowe i po prostu - uprzykrzają życie mieszkańców. Jak informuje ''Gazeta Krakowska'', w ubiegłym tygodniu straż miejska rozpoczęła odholowywanie źle zaparkowanych pojazdów. W efekcie na parking wywieziono osiem hulajnóg.
Zakopane: będzie więcej parkingów dla hulajnóg?
Firma Bolt, która wynajmuje pojazdy, przekonuje, że bałagan zniknie, gdy w mieście pojawi się więcej parkingów dla elektrycznych hulajnóg.
Problem nieprawidłowego parkowania hulajnóg w Zakopanem wynika ze zbyt małej liczby miejsc parkingowych dla tych pojazdów. Bolt oferuje współdzielone hulajnogi w ponad 250 europejskich miastach. Na podstawie naszej wiedzy i doświadczenia oszacowaliśmy, że co najmniej 50 punktów parkowania pozwoliłoby rozładować przepełnione obecnie miejsca i pomogłyby użytkownikom kończyć przejazd w prawidłowy sposób. Obecnie w Zakopanem funkcjonują 25 punkty parkowania – informuje Anika Słowińska, Public Policy Manager w Bolt, cytowana przez lokalne media.
Firma przekazała już miastu propozycję lokalizacji nowych punktów parkowania. Listę sporządzono w oparciu o dane dotyczące przejazdów z aplikacji.
W ocenie komendanta straży miejskiej, głównym problemem nie jest zbyt mała ilość postojów, ale fakt, że firma nie ma odpowiedniego nadzoru nad hulajnogami. Tak czy siak, w Zakopanem wkrótce mają powstać kolejne miejsca postojowe. Czas pokaże, czy dzięki temu hulajnogowy bałagan zniknie.