Działanie leku testowano na myszach i małpach. Wszystkie były zarażone. Szczepionka wykorzystywała białka w ich systemie odpornościowym. Dzięki temu wyzwalała przeciwciała, neutralizujące działanie wirusa.
Szczepionka całkowicie sprawdziła się w warunkach laboratoryjnych. Teraz czas na ludzi. Lekarze mają już 160 chętnych.
Zika nie jest śmiertelną chorobą dla ludzi. Wirusa nie można jednak lekceważyć. Choć wywołuje nieszkodliwą gorączkę i lekkie bóle stawów, okazuje się zagrożeniem dla ciężarnych kobiet. Może prowadzić do poważnych wad genetycznych płodu, w tym m.in. małogłowia dziecka.
Wyniki badań na ludziach mają być znane do końca 2016 r. Lekarze chcą skupić się nie tylko na prewencyjnym działaniu szczepionki, ale i ograniczaniu ewentualnych skutków choroby - zauważa serwis "Daily Express".
Wirus zika jest przenoszony przez komary. Pochodzi z Afryki, ale zdążył już zaatakować mieszkańców Azji, Europy i obu Ameryk.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.