Artykuł, który pojawił się na temat Leszna w rosyjskich mediach, skomentował na swoim kanale youtuber Wiaczesław Zarutski, Rosjanin mieszkający w Polsce.
W prześmiewczym tonie bloger odnosi się do opisów miasta przedstawionych w tekście, tłumacząc, że są one podszyte zazdrością, choć Rosjanie nigdy nie przyznają się do tego wprost.
Najwięcej emocji wzbudza opis Leszna, które autor artykułu miał niedawno odwiedzić. O wielkopolskim miasteczku rosyjski dziennikarz pisze tak:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Pojechali do szpitala z cierpiącą 12-latką. Odesłano ich, bo nie mieli książeczki zdrowia
Polska słynie z europejskiej architektury, ale gdy weszliśmy do miasta, przywitały nas bloki nie lepsze niż nasze budynki Chruszczowa. Z takich obdrapanych, szarych domów składało się całe przedmieście (...) Polacy mają problem ze swoją dzielnicą. Nie ma normalnych podwórek czy placów zabaw, tylko trawa, kilka drzew, ławki i tyle.
O infrastrukturę przeznaczoną dla dzieci w Lesznie zapytaliśmy w kilku przedszkolach. W odpowiedzi Maria Gbiorczyk, dyrektorka Przedszkola Miejskiego nr 8 przesłała aż jedenaście zdjęć z różnych placów zabaw dla dzieci zlokalizowanych w Lesznie.
Dodam, że jest to tylko wycinek tego, co mamy i nie skomentuję tego wszystkiego, co ten "turysta" nawymyślał - mówi z przekąsem w rozmowie z o2.pl dyrektorka placówki.
W wypowiedziach innych osób związanych z oświatą dla najmłodszych wybrzmiewa temat dużej ilości terenów zielonych zlokalizowanych w mieście.
Mamy place zabaw, dbamy o nie, a wszystkie sprzęty są certyfikowane - mówi inna dyrektorka przedszkola, która prosi o anonimowość. - Poza tym w Lesznie jest bardzo dużo tego typu osiedlowych punktów. Spółdzielnie mieszkaniowe posiadają swoje ogródki z dziecięcym sprzętem dla mieszkańców, a przy wszystkich przedszkolach samorządowych są place zabaw - dodaje.
Podkreśla też, że dotyczy to przedszkoli państwowych, których w mieście jest 15, ale gdy dodać do tego prywatne placówki, to samych placów zabaw dla przedszkolaków wyszłoby 27.
Pracownicy oświaty w rozmowach z o2.pl zapewniają też, że regularnie w mieście przeprowadzane są kontrole i przeglądy placów zabaw oraz budynków. Uważają też, że miasto w tej kwestii wywiązuje się z obowiązku.
Wizja Leszna przedstawiona w rosyjskim medium nie podoba się też polskim turystom.
Byłem w Lesznie w listopadzie. Tak naprawdę zwiedziłem mnóstwo średniej wielkości polskich miast w ubiegłym roku i jestem zachwycony tym, jak to wszystko wypiękniało - pisze jeden z internautów.
A mieszkańcy miasta wprost zaprzeczają temu, jak przedstawione zostały ich osiedla. "Mieszkałem w tych wieżowcach. One są świeżo wyremontowane" - zauważa jeden z internautów, a kolejny dodaje: "Na osiedlu z tymi trzema wieżowcami jest ładny plac zabaw. Nie jest jakiś duży, ale ładny i schludny. Dalej między blokami jest piękna zacieniona drzewami aleja i kolejne bloki, już czteropiętrowe".
Ten troll nawet u nas nie był - tylko wkleił zdjęcia z z 2019 r. z Google Maps Street View - podsumowuje kolejny internauta.
Ale nie brakuje też głosów, że w mieście jest jeszcze sporo do zrobienia i sporo ulic wciąż czeka na remont.
Jadąc ul. Święciechowską można sobie zęby powybijać o kierownicę samochodu. A ulice najbliższej okolicy ze względu na dziury były pokazywane nawet w TVN. Zapraszam tu tego Pana Rosjanina, może poczuje się bardziej swojsko. Choć z kolei będą mu przeszkadzać ładne domki i zadbane ogródki - komentuje pod filmikiem jeden z mieszkańców Leszna.
O komentarz zwróciliśmy się także do Urzędu Miasta w Lesznie. Na odpowiedź czekamy.