Ken Sema ma kłopot z jąkaniem się, stąd wynikała jego niechęć do wypowiadania się przed kamerami czy na spotkaniach z większą liczbą osób. W sieci można znaleźć niewiele wywiadów z piłkarzem.
29-letni reprezentant Szwecji dał się namówić na krótką rozmowę po wygranym 3:2 meczu Watford FC z West Bromwich Albion w angielskiej The Championship. Ken Sema był pierwszoplanowym zawodnikiem tego spotkania, ponieważ przyczynił się do zwycięstwa dwoma golami. Raz przymierzył do bramki przeciwnika w pierwszej połowie, a po przerwie to on ustalił wynik.
Ken Sema opowiedział klubowej telewizji o swojej grze, wrażeniach z meczu i sytuacji zespołu. Rozmowa trwała krócej niż dwie minuty, nie jest przełomowa w treści, a i tak została obejrzana ponad osiem milionów razy tylko na Twitterze. To dlatego, że piłkarz zdecydował się na przełamanie własnej słabości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Publiczne gratulacje złożyli piłkarzowi między innymi Ben Foster, Carlos Corberan oraz Jermaine Beckford. Jak zauważył szkoleniowiec przeciwników, stawianie czoła trudnościom czyni nas silniejszymi. - Odwaga w podejmowaniu wyzwań inspiruje wiele osób - powiedział Carlos Corberan.
Ken Sema urodził się i dorastał w Norrkoping. W ojczyźnie Szwecji występował do 2018 roku. Z Ostersunds FK przeniósł się w 2018 roku do Watford FC, z którym jest związany do teraz, z którą przerwą na wypożyczenie do zaprzyjaźnionego klubu Udinese Calcio. Za nim są występy w reprezentacji Szwecji, a w futbolu klubowym na poziomie Premier League oraz Serie A.
Jednym z najbardziej znanych aktualnie piłkarzy, którzy mierzyli się z problemem jąkania jest Dayot Upamecano. - Dziś, kiedy poradziłem sobie z problemem, mówię dzieciom, które jąkają się, że nigdy nie muszą się tego wstydzić - mówił reprezentant Francji w jednym z wywiadów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.