Obserwowane deficyty poznawcze
W badaniu wzięła udział grupa kontrolna (2927 osób) oraz 351 pacjentów hospitalizowanych z powodu COVID-19. Uczestnicy byli badani średnio 384 dni po przyjęciu do szpitala. Do ich zbadania wykorzystano biomarkery surowicy i neuroobrazowanie.
Badanie wykazało, że COVID-19 wiąże się zarówno z subiektywnymi, jak i z obiektywnie mierzalnymi deficytami poznawczymi, które obejmują m.in. dokładność oraz szybkość reakcji. Najbardziej dotknięci tymi problemami byli pacjenci po encefalopatii oraz tacy, którzy doświadczyli powikłań naczyniowo-mózgowych. U niektórych pacjentów stwierdzono deficyty równoważne dwudziestu latom procesu starzenia się mózgu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czynniki wpływające na deficyty poznawcze
Analiza wykazała, że większe deficyty poznawcze korelują z wiekiem pacjenta, ciężkością przebiegu COVID-19 według skali WHO, obecnością powikłań neurologicznych i psychiatrycznych, a także z liczbą współistniejących chorób.
Zaskakujące może być odkrycie, że wyższy poziom wykształcenia oraz leczenie deksametazonem podczas ostrej fazy choroby mogą działać ochronnie na funkcje poznawcze.
Zmiany strukturalne w mózgu
Wyniki badań potwierdziły również związek między "postrzępionymi" funkcjami poznawczymi a strukturalnymi zmianami w mózgu, zaobserwowanymi za pomocą rezonansu magnetycznego (MRI). U pacjentów z deficytami poznawczymi stwierdzono zmniejszoną objętość niektórych regionów mózgu, co podkreśla trwały wpływ COVID-19 na mózg.
Wnioski z badania
Badania potencjalnych przyszłych interwencji terapeutycznych wykazały, że podawanie kortykosteroidów w ostrej fazie zakażenia SARS‑CoV‑2 zapewnia efekt ochronny przed utratą funkcji poznawczych. To dobry kierunek na przyszłość - COVID-19 wciąż przecież występuje.
Naukowcy podkreślają również, że osoby, które zmagają się z konsekwencjami poznawczymi wymagają długoterminowej opieki, wsparcia oraz dalszych badań.