Niefortunna wypowiedź Olgi Semeniuk-Patkowskiej padła w programie "Punkt widzenia" emitowanym przez Polsat News. Polityczka brała udział w debacie wraz z Janem Zygmuntowskim, ekonomistą, współprzewodniczącym Polskiej Sieci Ekonomii.
W pewnym momencie rozmowa została skierowana przez prowadzącego program na temat sporu jaki toczy się wokół kontrowersji związanych z papieżem Janem Pawłem II. Jan Zygmuntowski szybko uciął temat.
Nie chciałbym, żeby w roku wyborczym znowu pożerała nas symbolika i dyskusje ideologiczne, tylko sprawy najważniejsze - zaznaczył ekonomista.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urzędniczka państwowa zdecydowanie się z tym nie zgodziła. Wyraźnie poruszona polityczka stwierdziła, że "rola Kościoła w państwie jest rzeczą fundamentalną i o tym powinniśmy pamiętać". Dodała także, że nie ma tematów ważniejszych niż Karol Wojtyła. Co to w praktyce ma oznaczać i dlaczego nieżyjący od 17 lat papież ma być ważniejszy od np. inflacji? Nie wiadomo.
Czytaj także: 500 plus po nowemu? PiS zapowiada "mocne uderzenie"
Ekonomista wydawał się szczerze zdziwiony reakcją posłanki Prawa i Sprawiedliwości, odparł tylko, że dla Polaków najważniejszy jest dobrobyt i warunki życia. Te słowa na dobre rozjuszyły wiceministrę.
Dobrobytu mieszkaniowego nie będzie, jak nie będzie dbałości o Kościół, o historię i o Polskę. Nie będzie tego, absolutnie - stwierdziła kategorycznie.
Ekonomista odparł, że rząd powinien się zajmować regulacjami, budową mieszkań pod wynajem, ograniczaniem patologii na rynku mieszkaniowym, a nie dyskusjami ideologicznymi.
Słowa wiceministry już wzbudziły poruszenie w sieci. "Czyli trzeba będzie się zapisywać do Oazy, żeby dostać mieszkanie?" - kpią internauci na twitterze Polskiej Sieci Ekonomii. A ktoś inny dodaje: "Kiedyś Marek Jurek organizował w Sejmie modlitwy o deszcz. Teraz będą modlitwy o nowe mieszkania."