Kredyt frankowy był jeszcze do niedawna bardzo popularną formą finansowania zakupu nieruchomości. Według danych przekazanych przez Biuro Informacji Kredytowej, w 2022 r. liczba aktywnych kredytów frankowych wyniosła 343 tysiące.
To spora grupa, która może paść ofiarą różnego rodzaju oszustw i manipulacji. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, w których ktoś proponuje pieniądze, mogące przyspieszyć proces spłaty zadłużenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Telefon w sprawie odszkodowania. Uważaj, z kim rozmawiasz!
Takie możliwości oferuje najnowszy "sposób" ze strony przestępców, czyhających na okazje. Oszuści kontaktują się z frankowiczami, oferując odszkodowanie za kredyt frankowy ze strony banku.
Przestępcy, podczas rozmowy telefonicznej, starają się uzyskać jak najwięcej wrażliwych danych. Mowa tutaj m.in. o danych personalnych, numerze dowodu osobistego, nazwie banku czy numerze konta.
Podczas rozmowy z oszustem trzeba być bardzo uważnym. Wymienione wyżej dane w zupełności wystarczą do wzięcia pożyczki na dane ofiary oszustwa. Nie będzie także żadnym problemem zawarcie fikcyjnej umowy kupna/sprzedaży. Warto także pamiętać, że ewentualne negocjacje w sprawie odszkodowań za kredyty frankowe prowadzą banki, dokonując tego w sposób formalny i oficjalnymi kanałami.
Każda próba wyłudzania naszych danych przez osoby dzwoniące powinna zostać natychmiast zgłoszona do odpowiednich służb. Mowa tutaj nie tylko o najbliższym komisariacie policji. Na stronie CERT Polska możemy wypełnić stosowny formularz, dzięki czemu sprawa zostanie natychmiast skierowana do fachowców od cyberbezpieczeństwa.