Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski| 

Szpiedzy Kremla przed polskim sądem. Wiadomo ile im płacono

24

20 maja przed Sądem Okręgowym w Lublinie stanęło dwóch młodych mężczyzn oskarżonych o szpiegostwo na rzecz Rosji. Chcieli zawalczyć o niższy wymiar kary. Należeli oni do grupy osławionego "Andreja" - zostali zwerbowani przez popularny komunikator.

Szpiedzy Kremla przed polskim sądem. Wiadomo ile im płacono
Rosyjscy szpiedzy działający w Polsce zostali zwerbowani przez komunikator. (Unsplash, Isai Ramos)

Przypomnijmy, w listopadzie ubiegłego roku lubelska prokuratura oskarżyła 16 osób o współpracę z rosyjskim wywiadem. Siatka działała krótko, od stycznia do marca 2023. Wszyscy zostali zwerbowani przez popularny komunikator. Pochodzili z różnych środowisk, od kurierów po studentów - w grupie znalazł się nawet zawodowy hokeista Zagłębia Sosnowiec.

Większość z nich już dobrowolnie poddała się karze, a dwóch ostatnich postanowiło zawalczyć o niższe wyroki w sądzie - to 24-letni Ukrainiec Maksym L. oraz 30-letni białoruski nauczyciel francuskiego Uladzislau P., którzy pijawili się na sali sądowej w pomarańczowych uniformach i pod eskortą uzbrojonych funkcjonariuszy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężna mgła i setki ratowników. Nagranie z poszukiwań prezydenta Iranu

Szpiedzy otrzymywali zapłatę za różne zadania, od rozrzucania ulotek po umieszczanie kamer i nadajników GPS w strategicznych miejscach. Ich szef - "Andriej" za wykonywanie misji obiecywał im wysokie zarobki w kryptowalutach.

Jak podaje "Fakt" cennik prezentował się następująco: 5 dolarów za rozrzucanie ulotek i naklejanie wlepek w miejscach publicznych; 400 dolarów za umieszczenie kamerki internetowej lub nadajnika GPS na strategicznych miejscach. Najwięcej oferowano za wykolejenie pociągu wojskowego albo z pomocą humanitarną, bo 10 tys. dolarów.

Maksym L., przyznał się do winy i poprosił o karę 6 lat więzienia, drugi, Uladzislau P., próbował minimalizować swoją winę - proponuje mu się 2,5 roku więzienia, jednak poprosił o czas do namysłu, Sprawa została odroczona, do połowy czerwca.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić