19 grudnia to dzień, w którym media skierowały swe oczy w kierunku "lex TVN". Jest to pokłosiem przyjęcia przez Sejm nowelizacji ustawy medialnej. TVN twierdzi, że to atak na wolne media. Za stacją stają również inne redakcje.
Czytaj też: Anna Mucha świeci biustem. Fani zachwyceni
Polsat nie stanie w obronie TVN?
W całej Polsce odbywają się protesty. Polsat poświęcił jednak temu tematowi jedynie kilka minut. Mowa o głównym programie informacyjnym stacji, "Wydarzeniach". Za najważniejszy temat dnia Polsat uznał przypadek dziewczynki z Gdańska, która zaraziła się Omicronem. Kolejny materiał skupił się na pandemii i twardych lockdownach w całej Europie.
Dopiero po materiałach związanych z koronawirusem przyszedł czas na "lex TVN". Podkreślano jednak, że nowelizacja ustawy służy uporządkowaniu sytuacji mediów w Polsce.
Autorką materiału była Mira Skórka. Powiedziała w nim, że "apele do prezydenta płyną z kraju i z zagranicy" oraz, że "przepisy ustawy budzą ogromne emocje". Dodała również, że na 3 miesiące temat ucichł, bo PiS schował projekt do sejmowej zamrażarki.
To, jak "lekceważąco" podszedł Polsat do sprawy, spotkało się z falą krytyki. Internauci nie zostawili na stacji suchej nitki!
Są "pomiędzy" - pisze jeden z internautów.
(...)Wystarczy przeczytać wywiad z p. Gawryluk. Obrzydliwa postawa - wtóruje drugi.
(...)Gdy zniknie TVN, to oni będą na celowniku jako najbardziej niepokorne media - prorokuje trzeci.
TVN wystosował apel w obronie stacji i zachęca do jego podpisywania. A jaką decyzję podejmie prezydent Andrzej Duda? O tym przekonamy się zapewne już niedługo.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.