Potężna awaria wydarzyła się około godziny 7.00 czasu lokalnego. W Polsce minęło wtedy południe. Przerwa w dostawie energii elektrycznej dotknęła całą Argentynę i Urugwaj. Sygnały nadchodziły z argentyńskich prowincji Santa Fe, San Luis, Formosa, La Rioja, Chubut, Cordoba i Mendoza.
W obu krajach mieszka 48 milionów ludzi. Ale od prądu może być odciętych jeszcze więcej mieszkańców Ameryki Południowej, bo są doniesienia o blackoucie także z niektórych rejonów Brazylii i Paragwaju.
Kraje dotknął paraliż nie tylko komunikacyjny. Stanęły tramwaje, pociągi, metro, przestały działać sygnalizatory na skrzyżowaniach. Nie działa żadne urządzenie, które wymaga zasilania prądem. Problemy mają szpitale.
Ogromna awaria w systemie połączeń energetycznych pozostawiła całą Argentynę i Urugwaj bez zasilania - potwierdził dostawca energii elektrycznej, firma Edesur.
Blackout nastąpił w gorącym politycznie okresie w Argentynie. Kraj ten szykuje się do wyborów lokalnych - podaje BBC News.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.