Prekursorem we freakfightach w Polsce była federacja Fame MMA, która jako pierwsza postanowiła rozpocząć działanie na rynku. Później powstawały kolejne, ale żadna z nich nie miała tak ogromnej siły przebicia.
Obecnie dla Fame MMA wyrósł konkurent w postaci Clout MMA. Jednak tylko w teorii, bo biorąc pod uwagę problemy z transmisją na żywo wiele osób nie jest dobrze nastawionych do tej organizacji.
Zobacz również: Jak go wynieśli, tak go wnieśli. Show Sebastiana Fabijańskiego
Teraz do grona freakfightowych federacji musimy zaliczyć Glory Wall, która powstała w wtorek, 5 grudnia. O wszystkim poinformował Tomasz "Szalony Reporter" Matysiak, czyli najprawdopodobniej właściciel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Już jutro startuje nowa federacja, która wzniesie dramy na wyższy poziom. Zanim rozpocznę nowy rozdział w swoim życiu, chciałbym oddzielić go grubą kreską od dotychczasowej działalności. Jak wiecie, zdarzyło mi się puszczać w obieg niesprawdzone informacje i powielać fake newsy, czym mogłem wyrządić komuś realną krzywdę. Postaram się, aby wraz ze startem mojej federacji pilnować, by zarzuty, które się pojawią podczas Glory Wall, miały swoje umocowanie w rzeczywistości. Obserwujcie sociale, od jutra krajobraz polskiego internetu zmieni się na zawsze" - napisał w poniedziałek (4 grudnia) na platformie X (dawniej Twitter).
"Szalony Reporter" początkowo był związany z Fame MMA, ale nie zadebiutował w barwach tej organizacji. Po rozwiązaniu kontraktu dziennikarz zmierzył się z rywalem z tej branży na High League 6. Udało mu się bowiem pokonać Michała Cichego.
W sierpniu zaliczył debiut w kolejnej organizacji, tym razem wybierając Clout MMA. Jednak Cezary "Czarek Czaruje" Gołębiewski okazał się od niego lepszy i wygrał ten pojedynek.
Na temat nowej federacji nie znamy na razie więcej informacji. Trzeba jednak przyznać, że nie zrobiła ona wielkiego wrażenia, gdyż w mediach społecznościowych na żadnej platformie Glory Wall nie zgromadziło dużej ilości obserwujących.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.