Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Domański
Mateusz Domański | 

Przemysław Czarnek zmieszany z błotem. "Nawiedziony pan"

725

Działaczka SLD Justyna Klimasara postanowiła nie przechodzić obojętnie obok kontrowersyjnych słów przyszłego ministra edukacji i szkolnictwa wyższego Przemysława Czarnka.

Przemysław Czarnek zmieszany z błotem. "Nawiedziony pan"
(Instagram)

Przemysław Czarnek ma zostać ministrem edukacji i szkolnictwa wyższego. Ta nominacja wzbudziła ogrom kontrowersji. Nie brakuje takich, którzy twierdzą, że to kompletnie nietrafiony pomysł.

Czarnek zasłynął z kontrowersyjnych wypowiedzi. Jedną z nich przytacza "Super Express".

Idź i pracuj, jeździj na traktorze, na kombajnie, ucz się, rób karierę. Kariera w pierwszej kolejności, a później może dziecko. Prowadzi to do konsekwencji tragicznych. Pierwsze dziecko rodzi się nie w wieku 20-25 lat, tylko w wieku 30 lat. Jak się pierwsze dziecko rodzi w wieku 30 lat, to ile tych dzieci można urodzić? To są konsekwencje tłumaczenia kobiecie, że nie musi robić tego, do czego została przez pana Boga powołana - mówił Czarnek w trakcie wykładu na KUL.

Kontrowersyjny Czarnek. Co na to Klimasara?

Justyna Klimasara z SLD postanowiła zripostować. Mocno uderzyła w Czarnka.

Jak się pierwsze dziecko rodzi w wieku 30 lat, to ile tych dzieci można urodzić? - pyta minister Czarnek. Jego zdaniem kobieta predestynowana jest do rodzenia. Nie każdy chce mieć dzieci. Kobieta to nie inkubator. Nikt nie może kobietom dyktować ile dzieci ma mieć i kiedy - napisała na Twitterze.

Klimasara dodała jeszcze jeden wpis, tym razem udostępniając wideo, na którym można posłuchać wypowiedzi Czarnka. "Jestem 25-latką i singielką. Nie mam dzieci i zdecyduje się, kiedy będę miała odpowiedniego partnera i gotowość psychiczną. Nie będę szukać męża na siłę tylko dlatego, że mnie jakiś nawiedzony pan szykanuje" - podsumowała.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić