Dominika Gwit jest ostatnio bardzo aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych. Na Instagramie publikuje nie tylko posty, ale też relacje, w których przemawia do swoich fanów. Jest z nimi w stałym kontakcie. Obserwatorzy Gwit doskonale wiedzą, co u niej słychać i jak spędza czas danego dnia.
Tym razem aktorka zaprezentowała na krótkim nagraniu swój wieczór. Spędzała go na przygotowaniach do spektaklu komediowego "Pomoc Domowa". Oprócz niej, występuje tam Michał Mikołajczak, który bierze obecnie udział w "Tańcu z Gwiazdami". Z tej okazji jego koleżanka zabrała głos na temat słynnej rozrywkowej produkcji.
Zaczęła słowami: "Hej ho! Pomoc domowa w Warszawie i...." - a następnie Gwit zanuciła czołówkę z "Tańca z Gwiazdami" i kamerę skierowała na jednego z uczestników obecnej edycji. Jest nim wcześniej wspomniany Michał Mikołajczak.
"Michał Mikołajczak [głosujcie - red.] na para nr ile?" - zapytała kolegę po fachu. Odpowiedział, że wraz z partnerką oznaczony jest nr 6. "Para numer sześć" - usłyszeli odbiorcy Gwit z Instagrama. Następnie Mikołajczak i Gwit zapowiedzieli nowy odcinek, ktróy na Polsacie będzie można oglądać już w poniedziałek. Aktor zaznaczył, że można na niego wysyłać SMSy i głosować w aplikacji. Dominika Gwit od razu na to zareagowała robiąc skrzywioną minę.
Dominika Gwit o "Tańcu z Gwiazdami": "Ja się czuję pokrzywdzona"
Dominika Gwit wzięła udział w 7. edycji "Tańca z Gwiazdami". Na parkiecie show pojawiła się w 2017 roku. Przy okazji promocji kolegi, wróciła wspomnieniami do tego czasu twierdząc żartobliwie, choć z dosadnym wyrzutem, że "czuje się pokrzywdzona".
Za moich czasów nie było aplikacji, ja się czuję pokrzywdzona. Ani nie było aplikacji, ani nie było naszych tańców na YouTube, a teraz wszystko mają, wszystko mają... Patrzcie się, jeszcze się d*pą odwraca - skomentowała ironicznie i oceniła dziwne pozy Mikołajczaka.
Czytaj także: Dominika Gwit o płci dziecka. Oto co mówią lekarze
Na powyższy tekst Gwit, aktor zareagował uśmiechem i jeszcze raz zarecytował numer swojej pary. "Pięć lat minęło, a oni mają aplikację i na YouTube filmy, a ja nic nie miałam" - postanowiła powtórzyć dosadnie aktorka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.