*Przedstawiciele rządu twierdzą, że to kompleksowy program dla polskich rodzin lub tych, którzy chcą ją dopiero założyć. *Dzięki niemu na mieszkanie będzie stać osoby, które mają problem z otrzymaniem kredytu, ale jednocześnie "nie łapią" się na programy pomocy społecznej.
*Jak powiedział Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa, nie będą wydawane na to pieniądze z budżetu. *Kluczem do sukcesu ma być budowanie bloków na terenach państwowych. Gotowe mieszkania mają wynosić od 2,5 tys. zł za metr kwadratowy. Z kolei wynajem to 10-20 zł za metr kwadratowy. Minister Adamczyk zaznaczył jednak, że cena może ulec zmianie w zależności od regionu.
Z programu może skorzystać każdy. Ustalona będzie jednak pewna hierarchia i system punktowy, dzięki któremu powstanie kolejka oczekujących. Przedstawiciele rządu zaznaczyli jednak, że preferowane będą rodziny wielodzietne.
*Na konferencji zaprezentowano jeszcze jedną interesującą propozycję. *Z programu będzie mógł skorzystać ktoś, kto ma mieszkanie, ale na przykład nie ma pieniędzy na remont lub myśli o budowie domu. Częścią „Mieszkanie Plus” będą subkonta, na które zainteresowana osoba będzie odkładać jakieś sumy, a państwo będzie dopłacać do tego swoje premie.
Program ma zostać przyjęty do końca 2016 roku. Nabór wniosków rozpocznie się w drugiej połowie 2017, a pierwsze inwestycje wystartują z początkiem 2018.
Autor: Krzysztof Narewski
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.