Do zdarzenia doszło w niedzielę 1 maja na drodze nieopodal miejscowości Wasiły. 5-latka była na wycieczce rowerowej ze swoimi rodzicami. W pewnym momencie wjechał w nią motorowerzysta. Potrącona dziewczynka upadła na pobocze. Doznała złamania nogi i urazu głowy. Jak wynika z relacji świadków, kierujący motorowerem po zdarzeniu upadł na jezdnię, ale szybko wstał i się otrzepał. Chwilę później odjechał.
Czytaj także: Majówka grozy. Tyle dali za rybkę i frytki nad Bałtykiem
Jako pierwszy na miejscu zdarzenia pomocy dziecku udzielał dzielnicowy z posterunku w Wieczfni Kościelnej. 5-letnia dziewczynka została przetransportowana do szpitala w Ciechanowie. Na podstawie relacji rodziców dziecka oraz własnych ustaleń, policjanci z posterunku w Wieczfni Kościelnej szybko odnaleźli kierujących, którzy uciekli z miejsca wypadku - przekazuje policja.
Motorowerem jechał 13-latek. Towarzyszyło mu dwóch innych chłopców, w tym 12-latek, który kierował quadem. Jak ustalono, wszyscy odjechali z miejsca zdarzenia, a następnie ukryli swoje pojazdy.
Troje nieletnich w obecności rodziców trafiło do mławskiej komendy, gdzie przeprowadzono czynności procesowe. Mławska policja ustala szczegółowo przebieg i przyczyny wypadku drogowego oraz okoliczności dotyczące ucieczki z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenia pomocy ofierze wypadku - dodaje mławska policja.
Sprawa zostanie skierowana do sądu rodzinnego. Przy okazji tego zdarzenia funkcjonariusze apelują do rodziców o nadzór nad dziećmi, ponieważ brak odpowiedniej opieki może doprowadzić do tragedii. Nieletni nie powinni mieć dostępu do takich pojazdów jak motorower czy quad, w szczególności, jeśli nie potrafią z nich odpowiedzialnie korzystać.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.