O niecodziennej fotografii pisze teraz zagraniczny portal Daily Mail. Wspomniane zdjęcie znaleziono na Facebooku.
Widać na nim przepiękną koalę. Ssak spokojnie siedzi sobie obok stacji benzynowej, nieopodal autostrady. Zwierzę to niczego się nie boi. Nie ucieka. Uważnie wpatruje się w mężczyznę, który tankuje swój samochód benzyną oraz innego przechodnia, spacerującego z małą dziewczynką.
To zdjęcie stało się viralem. Ekolodzy biją na alarm
Choć wielu komentujących na Facebooku nie może powstrzymać zachwytu i nazywa koalę "uroczą", to ekolodzy mają zupełnie odmienne zdanie. Nie gryzą się w język.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Specjalistka od przyrody i działaczka na rzecz koali, Helen Oakley, wręcz bije na alarm. Jej zdaniem fotografia ta obrazuje niezwykle ponurą rzeczywistość dzikiego, zagrożonego wyginięciem, zwierzęcia.
Uważa, że ssaki te coraz bardziej tracą własne siedliska w okolicznych obszarach buszu. Wszystko przez ludzi, którzy bez opamiętania wycinają drzewa i krzewy.
Patrzę tylko na to zdjęcie i myślę, jakie to smutne (...) Ludziom naprawdę trudno jest zobaczyć szerszą perspektywę. Po prostu mówią: "och, tu jest słodka koala, zróbmy zdjęcia" - skomentowała zdruzgotana Oakley, co cytuje właśnie Daily Mail.
Kobieta wyjaśniła dla dziennikarzy Daily Mail, że w zeszłym roku zaobserwowała inną koalę, która wspięła się na... słup energetyczny. Zwierzę nie miało bowiem w okolicy drzew, bo te wycięto zgodnie z życzeniem władz lokalnych.
W lutym 2022 r. koale zostały uznane za zagrożone w Nowej Południowej Walii i Queensland - czytamy na stronie Daily Mail.