36-letni Des Breakey z Manchesteru w Anglii podjął się nietypowego wyzwania. Przez cały grudzień każdego dnia zjadał cztery kebaby z mięsem w ramach swojego "kebabatonu". Zrobił to, ponieważ chciał spełnić dobry uczynek i pomóc w zbiórce pieniędzy na akcje charytatywne.
124 kebaby w 31 dni
Des przez cały grudzień spożył aż 250 tys. kalorii. Zrezygnował nawet z tradycyjnego obiadu w święta Bożego Narodzenia, aby móc zjeść zaplanowaną porcję kebaba.
To wielkie osiągnięcie. Doceniam wsparcie. Ale nie zrobię tego ponownie. To mój ostatni raz. Teraz "przechodzę na emeryturę". Spodobało mi się, ale fizycznie to było bardzo bolesne. Czułem się jak gówno. Nie dostawałem żadnych owoców, warzyw ani składników odżywczych - mówił 36-latek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chociaż 36-latek planuje wycofać się z ekstremalnych wyzwań związanych z jedzeniem, to nie ma dość kebabów. Już planuje weekendowy wypad na ulubioną bułkę z mięsem. W jednym w wywiadów powiedział, że przez pierwsze dwa tygodnie wyzwania czuł się dobrze i bardzo mu się podobało. Później jednak sytuacja zaczęła się pogarszać.
Mam już dość wyzwań związanych z jedzeniem, ale szczerze, planuję już wyjście z kumplami na kebaba. Nigdy nie przestanę ich jeść - zapewnił.
Żywienie się samymi kebabami było bardzo trudne. Des nie jadł nic poza nimi i całe dnie się głodził.
Głodziłem się w pracy całe dnie, kończyłem o 17, a potem jadłem cztery kebaby. Czasami w samochodzie kolegi, niektóre podczas lotu - powiedział.
36-latek już wcześniej podjął takie wyzwanie. W 2020 roku zjadł 60 kebabów w miesiąc. Dzięki wyzwaniu udało mu się zebrać ponad 1000 funtów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.