49-letni Jerome Ellis pracował w sklepie Dollar General w DeLand. W październiku 2022 roku został aresztowany pod zarzutami otrucia z zamiarem zabicia lub zranienia oraz manipulowania dowodami.
Zemsta na współpracowniku
Współpracownik Ellisa złożył doniesienie w związku z podejrzeniem przestępstwa. Mężczyzna powiedział, że zostawił otwartą puszkę Pepsi na blacie stołu i wyszedł do łazienki. Kiedy wrócił i wziął łyk napoju zorientował się, że coś jest nie tak.
Mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy i powiedział, że ktoś chciał go otruć. Jego napój smakował i pachniał jak wybielacz. Całą sytuację opowiedział także kierownikowi sklepu, który przejrzał nagrania z monitoringu. Widać było na nich, że Ellis stoi bardzo blisko puszki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pracownik zeznał później, że dzień przed tym zdarzeniem mocno pokłócił się z Ellisem. Oskarżony początkowo temu zaprzeczył. Dodał, że nie chciał nikogo otruć, a napój pachniał jak wybielacz, ponieważ wcześniej na blacie rozlał się inny środek chemiczny.
Na nagraniach z monitoringu widać jednak, że Ellis celowo coś rozlał w pobliżu puszki. Później kilkukrotnie brał napój do ręki, wąchał go i wycierał ręcznikiem papierowym.
Kiedy 49-latek dowiedział się o obciążających go dowodach, przyznał się do winy. Stwierdził, że nalał małą ilość wybielacza do Pepsi aby zemścić się na swoim koledze "za to, że był trudny we współpracy". Ellis skarżył się także, że jego współpracownik nachalnie się o niego ocierał.
Ellis został skazany na cztery lata pozbawienia wolności. Jego niedoszła ofiara wyszła z tej sytuacji bez szwanku. Pomoc medyczna nie była konieczna.