W najbliższych dniach karty w kontekście pogody w Europie Zachodniej rozdawać będzie cyklon Paulina. Eksperci zapowiadają, że będzie mieć on bardzo duży wpływ na zmianę aury w naszym kraju.
Najbliższe dni zapowiadają się z szybko zmieniającymi warunkami atmosferycznymi, które wynikać będą z oddziaływania aktywnej cyrkulacji strefowej atmosfery. Najpierw pojawią się obfite opady śniegu, przejściowo deszczu marznącego i potem samego deszczu, wkroczy ocieplenie, które zacznie się w piątek i początkowo obejmie dzielnice południowe i zachodnie. W weekend i na początku przyszłego tygodnia czekają nas iście wiosenne temperatury - donosi serwis fanipogody.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prognoza TVN Meteo wskazuje na to, że w piątek (9 lutego) możemy spodziewać się pochmurnej aury. Będą jej towarzyszyć opady deszczu i deszczu ze śniegiem.
Możliwy jest także śnieg. Opady, co istotne, nie będą występować na północnym wschodzie. Najcieplej ma być na Śląsku (do 9 stopni Celsjusza).
Pogoda oszaleje. Zrobi się naprawdę ciepło!
Już w niedzielę (11 lutego) czekają nas przejaśnienia, ale i całkiem wysokie temperatury (jak na tę porę roku). Na Podkarpaciu będzie nawet 14 st. C! Początek nowego tygodnia też ma być ciepły.
Najcieplejszy okres synoptyczny przypadnie na pierwsze dni drugiej dekady miesiąca, czyli w okresie od 10 do 12 lutego, w pasie dzielnic południowych, gdzie dodatkowo temperaturę powietrza podnosić ma występujący efekt fenowy. Najchłodniej w tym czasie będzie na północy, gdzie nie napłynie tak ciepła masa, jak nad województwa południowe - podaje portal fanipogody.pl.