Badacze z University of South Australia postanowili sprawdzić, w jaki sposób zbyt niska podaż witaminy D wpływa na nasz organizm. Naukowcy przeanalizowali dane medyczne ponad 300 pacjentów, którzy pochodzili z Biobanku w Wielkiej Brytanii. Były to osoby w przedziale wiekowym 37-73 lat, mieszkających w Szkocji, Anglii i Walii.
Wyniki tej analizy potwierdziły, że jej zbyt niskie stężenie witaminy D w organizmie zwiększa ryzyko przedwczesnego zgonu nawet o 25 procent. W większości przypadków śmierć była spowodowana nowotworami oraz dolegliwościami ze strony układu oddechowego lub sercowo-naczyniowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyniki naszych badań dostarczyły silnych dowodów na związki między niedoborem poziomu witaminy D i śmiertelnością. Są to pierwsze badanie tego rodzaju, ponieważ uwzględnia zgony z powodu chorób układu oddechowego – powiedział główny autor badań dr Josh Sutherland.
Jak podkreślił dr Sutherland, deficyt witaminy D rzadziej występuje u mieszkańców Australii w porównaniu z osobami z innych części świata. Zdaniem eksperta nie zmienia to jednak faktu, że problemy zdrowotne związane z tym niedoborem dotyczą głównie osób starszych nieotrzymujących wystarczającej ilości tej witaminy.
Zarówno zdrowa ekspozycja na słońce, suplementy diety, jak i spożywanie niektórych produktów pomagają dostarczyć do naszego organizmu odpowiednią dawkę witaminy D. Do najbogatszych źródeł witaminy D można zaliczyć takie produkty jak tłuste ryby, nabiał, grzyby i żółtko.
Czytaj też: Wymiata złogi z jelit. Takich jeszcze nie jadłeś
U osób z niedoborem witaminy D mogą wystąpić takie dolegliwości jak ból mięśni i stawów, przewlekłe zmęczenie, brak apetytu, bezsenność, zaburzenia widzenia i schorzenia związane z układem pokarmowym. Z kolei zbyt niski poziom witaminy D w organizmie podnosi ryzyko nadwagi, otyłości, rozwoju komórek nowotworowych w organizmie i chorób układu krążenia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.