W ten sposób Tom Hanks chce pomóc im w pracy. Oprócz ekspresu, dziennikarze w pokoju prasowym znaleźli krótki list. Aktor własnoręcznie napisał go na jednej ze swoich ulubionych maszyn do pisania, których jest kolekcjonerem.
Kontynuujcie walkę o prawdę, sprawiedliwość i Amerykańską Drogę. Szczególnie jeśli chodzi o sprawę prawdy - napisał w liście do dziennikarzy.
Dziennikarze nie kryli radości. Kilku z nich od razu wstawiło na Twittera posty, w których dziękwało aktorowi.
Dziękujemy ci. Espresso jest pyszne, a sama maszyna jest bardziej idiotoodporna od ostatniej - napisała Tamara Keith z radia NPR.
To trzeci automat do kawy w ciągu ostatnich 13 lat. Hanks kupił pierwszą jeszcze za rządów Georga Busha. Później, gdy dowiedział się, że się zepsuła, kupił kolejną. Automat podarowany przez niego teraz ma jednak bardziej symboliczne znaczenie. Do listu dołączone było bowiem zdjęcie amerykańskich żołnierzy. Złośliwi twierdzą, że dzięki Hanksowi wi Białym Domu jest przynajmniej jedna rzecz niezwiązana z Moskwą.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.