Była bliska współpracowniczka gwiazdy wytacza ciężkie zarzuty. Twierdzi między innymi, że wokalistka rozbierała się przy niej i niedwuznacznie zachowywała. Stella Bulochnikov ma prawnika, który raczej nie będzie łagodził sprawy. Do sądu trafiła właśnie zapowiedź złożenia pozwu.
Adwokat byłej menedżerki dorzucił kilka poważnych oskarżeń. Według jego słów Mariah Carey jest uzależniona od alkoholu, leków i marihuany - informuje "The Telegraph".
Bulochnikov jest już w sporze prawnym ze słynną artystką. Carey wyrzuciła z pracy swoją menedżerkę w listopadzie 2017 roku, w połowie kontraktu, który zawarły na trzy lata. Zwolniona wniosła pozew o odszkodowanie, a teraz dokłada do tego jeszcze oskarżenia o molestowanie seksualne.
Stella Bulochnikov została zwolniona z pracy na stanowisku menedżerki, ponieważ nie wykonywała swojej pracy efektywnie i źle służyła klientowi - oświadczyła rzeczniczka piosenkarki.
Była współpracowniczka wymyśliła i produkowała program "Mariah's World". Show opowiadające o wokalistce stał się popularne w telewizji za oceanem. Bulochnikov wynegocjowała również dla Carey kontrakt artystycznej rezydentki w Las Vegas.
Wcześniej oskarżenia o molestowanie i poniżanie wysuwał ochroniarz Carey. Artystka kilka dni temu ujawniła, że cierpi na chorobę dwubiegunową.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.