Jak informuje CNN, liczba ofiar zatruć idzie już w setki. Zmartwieni rodzice dziewczynek i nastolatek wyszli na ulice, domagając się od państwa interwencji i znalezienia winowajcy stanu ich dzieci.
Iran. Uczennice ofiarami masowych zatruć
Irańscy urzędnicy zdecydowali się odnieść do oskarżeń rodziców. Potwierdzili, że uczennice rzeczywiście mogły paść ofiarą otrucia. Obwiniają jednak o taki stan rzeczy "wrogów Iranu". Z kolei minister zdrowia podał do wiadomości publicznej, że przeciwko dziewczynkom i nastolatkom zastosowano "łagodną truciznę".
Przeczytaj także: Wyjątkowy ślub. Katolicki ksiądz udzielił go parze muzułmanów
Oficjalne stanowisko rządu stoi w sprzeczności ze słowami niektórych polityków. Zasugerowali oni, że za atakiem na uczennice wcale nie stoją państwa – lub państwo – stojące w opozycji do Iranu, ale przedstawiciele organizacji, propagujących fundamentalistyczny islam. Motywacją miała być niechęć do zdobywania przez dziewczęta edukacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Iran straszy odwetem. Świat ujrzał właśnie, czym jest "Eagle 44"
Abdolreza Rahmani Fazli, minister spraw wewnętrznych Iranu twierdzi, że w sprawie masowych zatruć zostało zarządzone oficjalne śledztwo. W jego trakcie doszło do zabezpieczenia, jak określił minister, "podejrzanych próbek". Zapewnił też, że kiedy analiza ich składu się skończy, wyniki będą podane do wiadomości publicznej.
W trakcie badań terenowych znaleziono podejrzane próbki, które są analizowane w celu ustalenia przyczyny choroby uczennic, a wyniki zostaną opublikowane tak szybko, jak to możliwe – zapowiedział Abdolreza Rahmani Fazli (CNN).
Przeczytaj także: Para z Iranu skazana na wieloletnie więzienie. Powód? Tańczyli na ulicy
Do tej pory zachorowały uczennice już z ponad 30 szkół. Stan niektórych dziewczynek i nastolatek był na tyle ciężki, że konieczne okazało się wezwanie do szkoły karetki pogotowia.