Coraz bliżej do gali Fame MMA 17, a emocje nieprzerwanie rosną. Wydarzenie wywołuje olbrzymie emocje. W karcie walk nie brakuje bowiem nazwisk, które elektryzują kibiców. W środę 1 lutego odbyła się konferencja prasowa, na której głos zabrali najważniejsi aktorzy piątkowego show.
W pewnym momencie doszło do zaskakującej sytuacji. Głos zabrał bowiem tajemniczy gość w kominiarce. Zwrócił się do Pawła Jóźwiaka, szefa organizacji FEN, który zawalczy z "Boxdelem". Będzie to pojedynek w klatce rzymskiej.
Czytaj także: Inny sposób kibicowania. Wiwatowali na cześć rywali
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Czytaj także: Marciniak zapytany o Lahoza. "Inny świat"
Szokujące zarzuty na konferencji Fame MMA. Tak go wypunktował
Ja tylko powiem jedno... żeby Polska była Polską. Życzę ci, Jóźwiak, żebyś skończył z tym biznesem. A jeśli mnie szanujesz i chcesz dać mi szansę, to wiemy, jaka jest kolejna walka na FAME 18 - tak rozpoczął swoje przemówienie tajemniczy gość w kominiarce.
Organizatorzy poprosili go, żeby podał więcej szczegółów na swój temat, aby Paweł Jóźwiak mógł się do tego odnieść. Przedstawił się jako "Bodzio z Wrocławia", który powiedział wprost, że nie dostał ani złotówki za walkę z Jackiem Jędraszczykiem na FEN 38. "Bodziem" okazał się Patryk Bogdan.
Szef organizacji FEN szybko się do tego odniósł i wypunktował "Bodzia".
Jak to jesteś ty i walczyłeś z Jędraszczykiem, to zdejmij tę czapkę. Teraz się przedstaw i powiedz, dlaczego nie dostałeś pieniędzy. Bo nie wystawiłeś widocznie faktury, dlatego nie dostałeś pieniędzy. Każdy zawodnik wystawia fakturę i na tej podstawie dostaje wynagrodzenie. Ile ci zapłacono, młody człowieku, żebyś tu przyszedł? Jesteś trzeźwy? - pytał Jóźwiak.
Dostęp do gali Fame MMA 17 można wykupić w formacie PPV. Na widzów czekają dwa pakiety - BASIC w cenie 34,99 zł i PREMIUM za 39,99 zł.