Mariusz Pudzianowski przez lata stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych zawodników MMA w Polsce i jedną z twarzy organizacji KSW. Na koncie ma już 27 walk, choć dwie ostatnie przegrał - najpierw z Mamedem Chalidowem, a ostatnio także z Arturem Szpilką.
Możesz przeczytać także: Będzie rewanż "Pudziana" z Najmanem? "Mariusz chciałby takiej walki"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzy pojedynki w sportach walki ma na swoim koncie Krystian Pudzianowski, w których zanotował dwie wygrane i jedną porażkę. A teraz do klatki wejdzie trzeci z braci - Dominik Pudzianowski. I od razu w debiucie czeka go main event na gali WOTORE 7, która 23 czerwca odbędzie się w Katowicach.
Może coś tam się rodzi w małych bólach, ale jeszcze jestem na etapie rozmów. Wszystko przede mną. Dopóki nie będę miał podpisanego kontraktu z jedną z federacji, to nie chcę nic mówić. Od teorii do praktyki jeszcze daleka droga - mówił jeszcze w marciu Dominik Pudzianowski w rozmowie z "Super Expressem".
Możesz przeczytać również: Gwiazda piłki oskarżana o pięć lat zdrad. Stanowcza reakcja żony
Teraz wygląda na to, że wszystko jest już dopięte na ostatni guzik. W walce wieczoru Dominik ma zmierzyć się z Tomaszem Obcowskim - również debiutantem.
Podpatruję swoich braciszków no i jakoś to wychodzi. Oni nawet jeszcze o tym nie wiedzą - co planuję. To jest moja decyzja, dlaczego najstarszy z braci ma się konsultować z młodszymi - powiedział Dominik Pudzianowski w rozmowie z portalem fightsport.pl.
Dominik Pudzianowski od lat angażuje się sportowo. Jest odpowiedzialny za organizację zawodów strongmanów. Teraz postanowił jednak pójść drogą swoich braci, wyjść z ich cienia i spróbować się w klatce. Już wkrótce przekonamy się, czy będzie to udany debiut.
Zobacz także: Zachwycony machał flagą. Skończyło się komiczną wpadką