Walka z koronawirusem SARS-CoV-2 wygląda różnie w różnych krajach. Niezależnie od przyjętej strategii, surowości wprowadzonych restrykcji czy sposobu działania służby zdrowia, wspólnym mianownikiem są testy na koronawirusa.
Ich szybkie i – w miarę możliwości – masowe przeprowadzanie pozwala nie tylko na stwierdzenie przypadków zakażeń, ale dostarcza bezcennych danych, pozwalających na kontrolę skali pandemii i ocenę jej aktualnego stadium.
Więcej testów na koronawirusa
Polscy naukowcy ze Śląskiego Parku Technologii Medycznych Kardio-Med Silesia opracowali metodę, pozwalającą znacznie przyspieszyć testowanie. Dzięki niej w ciągu 45 minut laborant może przeprowadzić 16 izolacji dla 16 pacjentów, a druga osoba może w tym samym czasie – dodatkowo – przeprowadzać ręcznie izolacje na innych próbkach.
W praktyce oznacza to około 5-krotny wzrost wydajności, a zarazem automatyzację pracy wykonywanej podczas testowania. Dzięki temu w ciągu ostatnich 24 godzin w jednym tylko laboratorium w Zabrzu udało się przebadać aż 415 próbek. Warto nadmienić, że sprzęt, umożliwiający wykonywanie badań został częściowo ufundowany przez Polską Grupę Górniczą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
