Sałatka jarzynowa jest daniem o relatywnie krótkim terminie przydatności do spożycia. Zazwyczaj ten przysmak przygotowuje się w dużych ilościach i ostatecznie, kiedy nie nadaje się już do jedzenia, ląduje w śmieciach.
Wiele osób pozbywa się sałatki w nieprawidłowy sposób. Pozostałości wyrzucane są do... toalety.
Kupujemy i gotujemy za dużo, nadwyrężając portfel, by później nadmiar trafił do toalety, obciążając sieć kanalizacyjną. Wtedy o kłopoty bardzo łatwo - podkreśliła w rozmowie z dziennikiem "Super Express" Hanna Pieczyńska z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji (ZWiK) w Szczecinie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nigdy tak nie rób. Sałatka może wyrządzić wiele szkód
Wyrzucanie resztek sałatki może poskutkować awarią sieci kanalizacyjnej. Następstwem takiego problemu może być zaś np. zalanie mieszkania nieczystościami.
O tym, że Polacy wciąż postępują nierozsądnie, świadczą statystyki. W okresie świątecznym i poświątecznym pracownicy wodociągów mają mnóstwo pracy.
W okresie świąt mamy więcej zgłoszeń dotyczących niedrożnych kanalizacji. Jest to związane ze świątecznym gotowaniem. Do toalet wrzucamy resztki jedzenia i inne rzeczy, które nie powinny tam trafić. Pamiętajmy, że działając w ten sposób narażamy się nie tylko na awarię czy zatkanie naszej sieci kanalizacyjnej, ale także dokarmiamy szczury - oznajmiła w rozmowie z "SE" Ewelina Piotrowicz Wrona, kierownik Centralnej Dyspozytorni ZWiK w Szczecinie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.