W poniedziałek hokeiści Vancouver Canucks mierzyli się przed własną publicznością z San Jose Sharks. Mecz zakończył się zwycięstwem kanadyjskiej ekipy, która ograła swoich rywali 3:1.
Oczy całego świata zwrócone były nie tylko na lodowisko, gdzie rywalizowali hokeiści, ale również na trybuny. Ma meczu pojawili się bowiem członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej - Młodszy syn króla Karola III Książę Harry i Meghan Markle.
Materiały zarejestrowane podczas meczu wskazują na to, że słynna para bawiła się znakomicie na hali w Vancouver. Najlepszym tego dowodem jest krótkie nagranie, które drużyna z Kanady zamieściła na swoim oficjalnym koncie w serwisie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Filmik przedstawia reakcję pary na jedną z sytuacji rozgrywających się na lodowisku. W pewnej chwili książę Harry wydaje z siebie okrzyk i wyrzuca ręce w górę w geście triumfu. Z kolei wyraźnie zaskoczona Meghan Markle zakrywa usta dłonią.
Chwilę później para książęca wstaje z zajmowanych miejsc i zaczyna na stojąco oklaskiwać hokeistów. Wyraźnie zadowolony książę Harry prezentuje krótki taniec radości i z szerokim uśmiechem reaguje na popisy sportowców.
Co ciekawe, książę Harry nie jest jedynym miłośnikiem sportu w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Jego starszy brat William jest z kolei zapalonym kibicem piłkarskim i gdy tylko pozwala mu na to czas odwiedza Aston Villę, której piłkarzem jest reprezentant Polski, Matty Cash. Następca brytyjskiego tronu od dziecka kibicuje tej drużynie i stara się brać aktywny udział w jej życiu.
Przychodzi na treningi. Rozmawia z nami jak normalny facet, a my też traktujemy go w taki sposób, gdy do nas przychodzi. Lubi przebywać z chłopakami, ponieważ jest wielkim fanem Villi. Zna wszystkie nasze imiona i przydomki, wszystko. Jest prawdziwym kibicem, który uwielbia tu przychodzić - mówił o księciu Williamie Cash w rozmowie z "Daily Mail".