- Gdzie są Niemcy? - pytał na łamach "Bilda" Adam Hok, dyrektor generalny 4-gwiazdkowego hotelu Shuum.
Wskazywał, że zagranicznych turystów - "głównie z Niemiec" - ubyło o ok. 40 proc. Spekulował, że być może rezygnują z przyjazdu do Kołobrzegu z powodu panującej w Polsce inflacji lub strachu związanym z tym, że Polska sąsiaduje z Ukrainą, gdzie toczy się wojna.
Czytaj także: Niemców wymiotło w Kołobrzegu. Media piszą o strachu
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy niemieckich wczasowiczów rzeczywiście ubywa? Redakcja o2.pl skontaktowała się z kilkoma kołobrzeskimi hotelami, aby zweryfikować, czy odnotowały spadek zainteresowań ze strony naszych zachodnich sąsiadów.
- Nasze hotele nie odnotowały znaczących spadków w liczbie goszczonych turystów z Niemiec. Owszem, mamy drobne różnice (w zakresie 3-5 proc.), jednak nie są one znaczne i nie możemy mówić o jakichkolwiek odchyleniach. Ruch jest standardowy - mówi w rozmowie z o2.pl Filip Bykowski z Hotelu Solnego.
Niektóre obiekty zanotowały nawet wzrost liczby turystów z Niemiec. Tak jest np. w hotelu Leda SPA. Jego dyrektorka twierdzi, że ogólne obłożenie turystyczne w Kołobrzegu jest rzeczywiście niższe, ale niemieckich turystów jest akurat więcej. Przynajmniej w zarządzanym przez nią obiekcie.
Hotel Leda SPA jest obiektem dla osób dorosłych, a takie obiekty goście z Niemiec cenią najbardziej. Obłożenie w mieście rzeczywiście jest mniejsze, ale u nas liczba niemieckich gości jest na delikatnie wyższym poziomie niż np. w ubiegłe wakacje - mówi nam dyrektorka hotelu Monika Różewska-Chudzik.
I przytacza statystyki: w 2022 roku Niemcy stanowili 52,3 proc. całego obłożenia. Dziś to 53,7 proc.
Podobnego zdania jest Jarek Belchnerowski z hotelu Diva SPA. Specjalista do spraw sprzedaży zagranicznej pokazuje nam zebrane dane. Wynika z nich jasno - liczba gości z Niemiec już zbliżyła się do całorocznych statystyk z 2020 roku, a nie uwzględnia jeszcze sierpnia.
Sprawdziliśmy też porównanie lipca z bieżącego i poprzedniego roku. W lipcu 2022 roku hotel odwiedziło 2412 turystów z Niemiec. W 2023 roku liczba ta wyniosła już 2772 osób.
Nie odnotowaliśmy tendencji spadkowej. Co więcej, właśnie odbyłem rozmowę z właścicielką jednego z biur podróży z Niemiec i uzyskałem informację, że zainteresowanie niemieckiego turysty polskim wybrzeżem stale wzrasta i cieszy się powodzeniem - przekazał o2.pl Jarek Belchnerowski.
Niemcy w Kołobrzegu. Doniesienia prasy "przejaskrawione"
Mariusz Ławro, prezes Regionalnego Stowarzyszenia Turystyczno-Uzdrowiskowego w Kołobrzegu, podkreśla, że doniesienia "Bilda" są "przejaskrawione". - Ruch turystyczny zaczyna wzrastać. Goście niemieccy wracają, widać to w ostatnim tygodniu. Zapominamy już, że za nami jest pandemia. Ta zmieniła wiele przyzwyczajeń, również wśród turystów - mówi w rozmowie z o2.pl.
Gość indywidualny jest i był nadal aktywny. Grup zagranicznych jest jeszcze mniej, ale one też powoli się pojawiają i myślę, że wrócą do normalnego poziomu. Uważam, że komunikaty niemieckich mediów dotyczące obaw Niemców są przejaskrawione - dodał.
O turystów z Niemiec zapytaliśmy też samych mieszkańców Kołobrzegu. Oni także nie zauważyli, żeby było ich mniej niż zwykle.
- Niemiecki jest dobrze słyszalny w tym sezonie, tak samo jak to było w latach poprzednich. Nie ma ich ani więcej, ani mniej - uważa pani Anna, mieszkanka powiatu kołobrzeskiego.
Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl