Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa już od ponad dwóch lat - kwiecień 2024 jest jednym z najtrudniejszych miesięcy dla ukraińskiej armii.
Naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy, generał Ołeksandr Syrski powiedział, że sytuacja operacyjno-strategiczna na froncie "jest skomplikowana i ulega pogorszeniu". Siły rosyjskie ostatnio poczyniły postępy w rejonie Awdijiwki, alarmują eksperci. To tam udało się agresorowi zdobyć wioskę Oczeretyne.
Wiele mówi się o nowej rosyjskiej ofensywie, która miałaby rozpocząć się latem. Wobec tych narastających niepokojów badacze z amerykańskiego think tanku ISW wskazują na dalszy przebieg wojny w raporcie opublikowanym 27 kwietnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksperci ISW zaznaczają, że w obliczu braku zachodniej pomocy Rosjanie zyskają w najbliższych tygodniach przewagę oraz będą stanowić poważne zagrożenie dla Ukrainy, choć - jak sądzą - jest mało prawdopodobne, że pokonają ukraińską obronę.
Siły rosyjskie prawdopodobnie poczynią znaczne postępy taktyczne w nadchodzących tygodniach, ponieważ Ukraina czeka na przybycie amerykańskiej pomocy na front, ale jest mało prawdopodobne, że pokona ukraińską obronę - czytamy w raporcie ISW.
ISW wskazuje, że dzięki dobremu zaopatrzeniu siły ukraińskie będą prawdopodobnie w stanie zapobiec postępowi Rosji, podczas oczekiwanej letniej ofensywy. Mimo to siły rosyjskie, zdaniem ekspertów, wykorzystają obecną przewagę, aby tego lata stanowić poważne zagrożenie dla Ukrainy.
Niemiecki minister obrony Boris Pistorius zaalarmował, że rosyjskie magazyny wojskowe są obecnie wypełnione bronią i amunicją.
Choć sytuacja jest trudna i dynamiczna w raporcie pada również termin prawdopodobnej kontrofensywy ukraińskich wojsk. Miałoby to miejsce po stabilizacji linii frontu po letniej kontrofensywie, co nastąpiłoby w opinii ekspertów dopiero zimą.
Ukraina najprawdopodobniej w nadchodzących miesiącach ustabilizuje linię frontu i być może będzie w stanie rozpocząć ograniczone operacje kontrofensywne pod koniec 2024 lub na początku 2025 rok - twierdzą eksperci ISW.
Sprawdź również: Gen. Polko komentuje pomysł Sikorskiego. Padły gorzkie słowa
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.