Dwudniowe przesłuchanie w brytyjskim Sądzie Najwyższym ma rozstrzygnąć, czy urodzony w Australii Assange może uzyskać zgodę na odwołanie się od decyzji o ekstradycji podjętej w 2022 r. przez ówczesną minister spraw wewnętrznych Priti Patel. Twórca WikiLeaks przebywa od 5 lat w londyńskim więzieniu Belmarsh.
Assange poprosił o możliwość osobistego stawienie się w sądzie. Jak podaje "The Guardian", wiele wskazuje na to, że przesłuchanie będzie odbywało się za pośrednictwem połączenia z Belmarsh.
Jego życie jest zagrożone każdego dnia, kiedy przebywa w więzieniu. Jeśli zostanie poddany ekstradycji, umrze — powiedziała żona twórcy WikiLeaks, Stella Assange.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przemawiając na briefingu w zeszłym tygodniu, Stella Assange podkreśliła, że jest to ostatnia rozprawa i jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia po myśli jej męża, nie będzie miał już możliwości odwołania się.
Na Julianie Assange'u ciążą poważne zarzuty
W ramach amerykańskiego postępowania wznowionego za prezydentury Donalda Trumpa Assange'owi postawiono 17 zarzutów szpiegostwa i jeden zarzut nadużycia komputerowego w związku z jego rzekomą rolą w pozyskiwaniu i ujawnianiu tajnych materiałów. Adwokaci Assange'a będą argumentować, że jego ekstradycja byłaby równoznaczna z karą za poglądy polityczne. Mają również wskazywać, że decyzja naruszyłaby europejską konwencję praw człowieka, w tym jego prawo do wolności słowa.
Ujawnione przez WikiLeaks informacje odkryły szczegóły działań USA w Iraku i Afganistanie. Przedstawiono także nagrania wideo z ataku helikopterów sił amerykańskich, w którym zginęło 11 osób, w tym dwóch dziennikarzy Reutersa.
Reprezentujący Assange'a adwokaci twierdzą, że jeśli zostanie uznany za winnego stawianych mu przez Amerykanów zarzutów, może otrzymać karę nawet do 175 lat więzienia. Wcześniej w tym miesiącu, w innej sprawie, Joshua Schulte, były oficer CIA, został skazany na 40 lat więzienia za przekazanie tajnych materiałów WikiLeaks.
Sędzia w Londynie początkowo zablokował ekstradycję Assange'a do USA, argumentując, że może popełnić samobójstwo, jeśli będzie przetrzymywany w surowych warunkach amerykańskiego więzienia. Kolejny sąd zmienił jednak tą decyzję, po deklaracji władz USA, że zapewnią Assange'owi bezpieczeństwo i opiekę specjalistów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.