O sprawie pisze teraz brytyjski tabloid "The Sun". Jasmine Chiswell z Los Angeles (Stany Zjednoczone) zaraz po tym, jak odkryła, że spodziewa się drugiego dziecka, zdecydowała się zrobić mężowi - czyli przyszłemu tatusiowi - niespodziankę. Ta była dość niestandardowa.
Tak przekazała mu nowinę o ciąży. Ludzie byli zniesmaczeni na sam widok
Kobieta przyrządziła dla partnera deser lodowy. To właśnie w niego wbiła pozytywny test ciążowy (tak, że był kompletnie niewidoczny). Wszystko udekorowała sosem czekoladowym, truskawkami i wafelkami. Następnie podała ukochanemu do zjedzenia.
Mężczyzna pochłaniał przekąskę z zapałem. Nie przestał nawet wtedy, gdy dowiedział się, że żona umieściła w lodach coś dodatkowego. Zżerała go ciekawość, co to takiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagle, nadal nieświadomy, wyciągnął test ciążowy i zlizując z niego lody, zapytał, czy to opłatek. Przerażona ciężarna krzyknęła do niego po imieniu: "Maverick"! Wówczas mąż zorientował się, z czym ma do czynienia. Zaczął się aż dławić z obrzydzenia.
"Cóż, przynajmniej jesteś w ciąży" - rzucił.
Jasmine podpisała swój filmik na TikToku wymownym komentarzem: "Najsłodsza, ale chyba najbardziej obrzydliwa ciążowa niespodzianka… Nie mogę uwierzyć, że ON TO ZJADŁ!!!".
Nagranie cieszyło się ogromną popularnością na TikToku. Wyświetlono go ponad 7 milionów razy. Zebrało przeszło 630 tysięcy polubień. Wielu z internautów przecierało oczy ze zdziwienia.
To chore - przekazał jeden.
Zwymiotowałbym - dodał drugi.
Co za strata fajnych lodów - komentował inny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.