Wielu rosyjskich żołnierzy jest nieprzygotowanych do wojny z Ukrainą. Jest to wina całego systemu w Rosji, bowiem wielu poborowych trafia na front bez odpowiedniego przeszkolenia i odpowiedniego sprzętu. Z pewnością nie są przygotowani do takich działań jak na froncie w Ukrainie.
Swoje robi także propaganda rosyjska, która od początku wojny mówiła jedynie o "specjalnej operacji wojskowej" lub w walce z nazistami. Być może właśnie z tego powodu biorą się irracjonalne zachowanie rosyjskich żołnierzy. Nikt nie mówi im, co tak naprawdę czeka w Ukrainie.
Nic więc dziwnego, że momentami jesteśmy świadkami kuriozalnych zachować Rosjan na froncie. Jedno z nich zostało udokumentowane w sieci, jednak pomysł szybko spalił na panewce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czego orkowie nie założyli na tego T-72B3... Jest i trał, grill, dodatkowy "drewniany pancerz" ze skrzynek po amunicji... - czytamy w mediach społecznościowych.
Warto jednak zaznaczyć, że realne rosyjskie straty mogą być większe, ponieważ nie wszystkie zniszczenia są uchwycone na nagraniach, a wraki fotografowane.
Najliczniejsze czołgi w armii Władimira Putina
Czołgi T-72B3, które są produkowane od 2011 r., stanowią najliczniejszy typ maszyn w rosyjskiej armii. Pojazdy są wyposażone w nowoczesny system kierowania ogniem o nazwie Sosna-U. Jest on oparty na pochodzących z Francji termowizyjnych kamerach Catherine-FC.
Rosjanie, na podstawie informacji z raportu "The Military Balance 2021", mieli na stanie w 2021 r. 1150 egzemplarzy, ale najpewniej w 2022 r. było ich trochę więcej. Aktualnie z listy prowadzonej przez grupę Oryx wynika, że wizualnie potwierdzono stratę 342 egzemplarzy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.