Jak podała policja z Rotterdamu ten sam sklep został ostrzelany również w niedzielę wieczorem. Mieszkańcy okolicy przekazali funkcjonariuszom, że słyszeli wielokrotne strzały. Nikt na szczęście nie został ranny. We wtorek, 16 marca policja aresztowała podejrzanego w sprawie.
Policją zatrzymała 21-letniego sprawcę
Lokalna policja potwierdza, że we wtorek rano zatrzymano podejrzanego. To 21-latek mieszkający we wschodnim Rotterdamie. Mężczyznę znaleziono na podstawie zeznań świadków, którzy zapamiętali numery samochodu, którym się poruszał sprawca.
Stacja RTL Niewus informuje, że właścicielami sklepu są iraccy Kurdowie. To nie pierwszy raz, kiedy polskie sklepy w Holandii stały się celem ataków. W grudniu 2020 r. holenderskie media informowały o podłożeniu ładunków wybuchowych w polskich sklepach w Aalsmeer, Heeswijk-Dinther, Beverwijk oraz Tilburgu.
Lokalna policja bada, czy istnieje związek między strzelaninami w ostatnich dniach. Śledczy sprawdzą także, czy istnieją powiązania z poprzednimi atakami na polskie supermarkety w innych częściach kraju.
Czytaj także: Makabra w Londynie. 37-letni Polak ofiarą
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.