Sytuację opisuje internautka należąca do grupy Tatromaniacy. Niedźwiedzica, która przechadzała się z małymi w okolicach szlaku, natrafiła na nieświadomych zagrożenia turystów.
Czytaj także: O zgrozo! "Palce umarlaka" w środku lasu
Zwierzę poczuło zagrożenie i postanowiło zaatakować. W agresywny sposób ruszyło na fanów górskich wędrówek.
Całe szczęście obyło się tylko na ogromnym strachu. Niedźwiedzica - jak informuje autorka nagrania - zawarczała na turystów i uciekła w drugą stronę. Bardzo możliwe, że w ten sposób chciała odciągnąć uwagę ludzi od młodych, które pobiegły w odwrotnym kierunku.
Czytaj także: Nadciąga huragan Lee. Lada moment uderzy w Polskę
To spotkanie mogło zakończyć się bardzo źle. Wiem, że ostatecznie niedźwiedzica tylko zawarczała na tych ludzi i wszystko skończyło się bez problemu - opisuje kobieta, która opublikowała nagranie na facebookowej grupie.
Wrażenie robi spokojna reakcja zagrożonych turystów, która (być może) uratowała im życie. Zaatakowani ludzie nie uciekali w popłochu, tylko dalej maszerowali przed siebie. W ten sposób mogli uspokoić zdenerwowaną niedźwiedzicę.
Komentujący w szoku. Są pełni podziwu dla turystów
Inni uczestnicy grupy również chwalą postawę zaatakowanych turystów.
W praktyce widać zalecenie, by nie uciekać, tylko spokojnie się oddalić. Tutaj spełnione w 100 procentach - pisze jeden z internatów.
Niektórzy uważają, że zachowanie matki małych niedźwiedzi było nietypowe. W większości przypadków niedźwiedzica oddala się raczej, aby nie powodować zagrożenia dla młodych zwierząt.
Na koniec pozytywna informacja! Jak poinformowała obserwatorka sytuacji, niedźwiedzica wróciła do swoich dzieci i wspólnie cała rodzina oddaliła się od turystycznego szlaku.