Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotę 15 października przed północą w Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Szczecinie. Nożownik ranił jednego z lekarzy, po czym został obezwładniony przez personel szpitala i funkcjonariusza Straży Więziennej, który przebywał na innym oddziale.
Lekarz przeżył brutalny atak. W niewyjaśnionych dotąd okolicznościach nożownik poniósł śmierć. Zdarzenie potwierdził zarówno rzecznik prasowy placówki, jak i szczecińska prokuratura.
W nocy na jednym z oddziałów szpitala wojewódzkiego w Szczecinie-Zdunowie uzbrojony w nóż pacjent zaatakował i ranił personel szpitala. Sprawą zajmuje się szczecińska prokuratura. Będziemy dążyli do tego, by wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy - przekazał rzecznik prasowy szpitala w Zdunowie Tomasz Owsik-Kozłowski, cytowany przez Radio Szczecin.
Policja w asyście prokuratora wykonywała na miejscu czynności wyjaśniające. W celu ustalenia dokładnych przyczyn śmierci napastnika, jego ciało zabezpieczono na potrzeby sekcji zwłok.
Jak podkreśla "Super Express", prokuratura nie ujawnia na razie żadnych szczegółów. Pracownicy szpitala oraz jego pacjenci mogą liczyć na wsparcie psychologiczne. Władze placówki w Szczecinie podkreślają natomiast, że będą dążyć do wyjaśnienia okoliczności sprawy.
Kolejny atak nożownika w szpitalu
Pod koniec września policjanci z Sosnowca interweniowali na jednym z oddziałów Szpitala Wojewódzkiego im. Św. Barbary. 33-letni pacjent groził wówczas personelowi nożem. Mężczyzna był agresywny. Została wezwana policja. Funkcjonariusze obezwładnili napastnika, używając paralizatora.
Czytaj także: Przykra sytuacja w TVP. Zagłuszyli i zdjęli go z anteny