Wszystko zadziało się we wtorek 27 lipca ok. godz. 17. Funkcjonariusze z tomaszowskiej policji zostali wezwani do Kolonii Olszowej (woj. łódzkie), gdzie doszło do wypadku z udziałem trzech aut. Mężczyzna kierujący mazdą doprowadził do zderzenia z fordem, którego kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w mini.
Kierowca mazdy z miejsca zdarzenia uciekł. Kierujący fordem i mini zostali przetransportowani do szpitala. Świadkowie zdarzenia pomogli ująć sprawcę wypadku. Mazda, którą jechał, uległa uszkodzeniu i daleko nie udało mu się zbiec.
Okazało się, że 35-latek był pijany. Policja ustaliła, że kierował pojazdem, mając w organizmie 1,2 promila alkoholu. Jechała z nim jeszcze jego 39-letnia partnerka, również nietrzeźwa. Po wydmuchaniu powietrza do alkomatu okazało się, że ma 2 promile alkoholu. Z pijanymi rodzicami jechała również ich 1,5- roczna córka.
Para poniesie konsekwencje swojej nieodpowiedzialności. Za niewywiązanie się z obowiązku opieki nad dzieckiem i narażenie go na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia może grozić im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto 35-letni mieszkaniec Tomaszowa odpowie również za jazdę bez uprawnień, będąc pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie zdarzenia drogowego i ucieczkę z jego miejsca, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.