Ledwo opadł kurz po historycznych pod kątem frekwencji wyborach parlamentarnych, a powoli rozkręca się już kampania wyborcza w ramach wyborów samorządowych. Chociaż istotna jest oczywiście Polska gminna i powiatowa, najwięcej uwagi skupia oczywiście walka o władzę w największych polskich miastach.
Bardzo ciekawa kampania szykuje się w Krakowie, który 7 kwietnia na pewno wybierze nowego prezydenta. Podczas konwentu Polskiego Stronnictwa Ludowego, które miało miejsce 6 stycznia w Tarnowie, lider partii Władysław Kosiniak-Kamysz podniósł apel. Liczy bowiem na to, by Koalicja 15 października w Krakowie wystartowała wspólnie, wspierając jednego kandydata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uważam, że w największych ośrodkach, miastach potrzebni są wspólni kandydaci. Mam apel do wszystkich partii tworzących Koalicję 15 Października spróbujmy wyłonić wspólnego kandydata. Bardzo dobrze byłoby gdyby doszło do takiej sytuacji w Krakowie. Jesteśmy z posłem Ireneuszem Rasiem zainteresowani tą sprawą. Uczestniczymy w wielu rozmowach. Jest już tam kilku potencjalnych kandydatów, którzy się zgłosili. Myślę, że na końcu ta liczba będzie mniejsza, bo to daje szansę na sukces - powiedział Kosiniak-Kamysz, cytowany przez "Gazetę Krakowską".
Ostatni sondaż, jaki mamy obecnie do dyspozycji w kontekście Krakowa, został wykonany w formie exit poll podczas wyborów parlamentarnych 15 październikach 2023 r. na próbie 2000 Krakowian. Gdyby wybory samorządowe odbyły się właśnie wtedy, prezydentem stolicy Małopolski zostały przedstawiciel stowarzyszenia i think tanku Kraków dla Mieszkańców, Łukasz Gibala.
Gibala mógłby liczyć na poparcie wynoszące 30,19 proc., zaś na drugiej lokacie w sondażu uplasowała się reprezentantka Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Wassermann z poparciem na poziomie 19,54 proc.
Obecny prezydent Krakowa Jacek Majchrowski z partii Przyjazny Kraków, który w listopadzie ogłosił, że nie będzie ubiegać się o kolejną kadencję, zebrał zaś zaledwie 9,79 proc. Przed nim był jeszcze Aleksander Miszalski z KO (19,03 proc.).
Wspólny kandydat Koalicji 15 października w Krakowie - kto mógłby nim być?
Zdaniem "Gazety Krakowskiej" Władysław Kosiniak-Kamysz chciałby, by wspólnym kandydatem Koalicji 15 października w krakowskich wyborach był Ireneusz Raś - członek partii Centrum dla Polski, która wraz z PSL-em wchodzi w skład Koalicji Polski. Niewykluczone jednak, że jeśli koalicja rządząca miałaby się zgodzić na wystawienie jednego kandydata, byłby to mający największe poparcie Miszalski.
Jeżeli Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica dogadałyby się w Krakowie, byłoby to zielone światło do wykonania podobnych ruchów w innych kluczowych polskich miastach. Oczywiście podejmowanie takich decyzji na trzy miesiące przed wyborami jest krokiem ryzykownym, lecz być może koalicja liczy na to, że pozwoli to na zmaksymalizowanie szans w walce z rywalami, na czele z Prawą i Sprawiedliwością.