Do tej pory to pietruszka była liderem wzrostów cen. Jej cena rosła niemal z dnia na dzień. Jednakże z danych rynku hurtowego w podwarszawskich Broniszach wynika, że pojawił się nowy lider drożyzny.
W ostatnich dniach to seler zasłużył sobie na tytuł najszybciej drożejącego warzywa. Co prawda nadal jest tańszy od pietruszki, ale jego cena rośnie w błyskawicznym tempie.
W czwartek (18 kwietnia) pietruszka kosztowała od 7,5 do 10 zł za kg, a seler — od 4 do 5,5 zł za kg, podczas gdy jeszcze tydzień temu za seler trzeba było zapłacić od 3,75 do 5 zł za kilogram. Jak zauważa portal sadyogrody.pl, pietruszka i seler to "taki towar, który nie ma alternatywy z importu". Warzywa nie są sprowadzane z zagranicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Są to znaczące skoki, które świadczą o tym, że maleje podaż, a nie ma zbyt dużo zapasów - tłumaczy portalowisadyogrody.pl Maciej Kmera, ekspert rynku hurtowego Bronisze.
Seler i pietruszka: co wpływa na ceny?
Z kolei w rozmowie z Business Insider Maciej Kmera podkreślił, że "niebezpiecznie drożeją właściwie tylko dwa produkty, pietruszka oraz seler" i wyjaśnił, co wpływa na ceny warzyw.
Ze względu na wczesne listopadowe ataki zimy wiele z tych warzyw zostało na polach, tzn. rolnicy jeszcze ich nie zebrali. Nie wiadomo, czy te warzywa się w ogóle nadają do sprzedaży i będzie to oczywiście miało wpływ na ceny - mówi ekspert.
Nadal najdroższym warzywem jest bób (60 zł za kilogram). Niewiele tańsza jest fasolka szparagowa (ok. 55 zł za kilogram).
Według danych Eurostatu, w Polsce seler sadzony jest na powierzchni 3700 hektarów, co sprawia, że nasz kraj jest liderem upraw selera w Unii Europejskiej. Drugie miejsce zajmuje Holandia, a podium zamykają Niemcy.