Litera "Z", która stała się nieoficjalnym symbolem rosyjskiej inwazji, pojawia się na autobusach miejskich, pociągach, gmachach budynków i na koszulkach. Jak się okazało, obecna jest czasami nawet w sklepach spożywczych.
Ciasto z literą "Z"
W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie z piekarni "Czajka" w mieście Szadrińsk w obwodzie kurgańskim w Rosji. Widać na nim ciasto wielkanocne z zielonym lukrem i literą "Z" na górze. W taki sposób sklep najprawdopodobniej chce wesprzeć rosyjską agresję w Ukrainie.
A przecież pewnie je [ciasto - przyp. red.] poświęcą – piszą internauci pod zdjęciem.
Czytaj także: "Pokaz siły". Brytyjczycy chcą, żeby zobaczył to Putin
Cerkiew Prawosławna Rosji wspiera wojnę
Rosyjska Cerkiew Prawosławna wielokrotnie wyrażała wsparcie dla wojny w Ukrainie. Jej zwierzchnik, patriarcha Cyryl obarczył odpowiedzialnością za barbarzyńskie działania armii rosyjskiej "rusofobię Zachodu", oskarżając kraje NATO o działania agresywne. Cyryl nazwał przeciwników Moskwy w Ukrainie "siłami zła", walczącymi "przeciwko jedności Rosji".
6 marca w świątyni Chrystusa Zbawiciela w Moskwie oświadczył, że jest to "walka, która ma znaczenie nie fizyczne, ale metafizyczne". Dodał, że "ten tragiczny konflikt stał się częścią zakrojonej na szeroką skalę strategii geopolitycznej, której celem jest przede wszystkim osłabienie Rosji".
Tradycyjne ciasto symbolizuje odradzanie się przyrody
Ciasto, które zostało "udekorowane" literą "Z" to tradycyjna dla Rosji pascha jest przyrządzana i podawana zasadniczo tylko raz do roku, na Wielkanoc. Robi się ją przede wszystkim z mleka i jajek, które kojarzone są z wiosennym odradzaniem się przyrody i od zawsze obciążone były religijnymi znaczeniami symbolicznymi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.