Życie po śmierci. Znany naukowiec wywołał ogromne poruszenie

1923

Naukowcy od lat spierają się, czy istnieje życie po śmierci. Trwają poszukiwania rozwiązania dla tej zagadki. Umieranie nadal pozostaje praktycznie największą tajemnicą dla człowieka. Znany amerykański fizyk ostatnio odniósł się do tego tematu i wywołał niemałe poruszenie.

Życie po śmierci. Znany naukowiec wywołał ogromne poruszenie
Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

Badania nad rozwiązaniem jednej z największych zagadek ludzkości trwają od dekad. Naukowcy szukają dowodów na istnienie życia po śmierci. Póki co jest ich jednak niewiele.

Jak na razie największym osiągnięciem naukowców w tym temacie jest odkrycie, że śmierć jest dłuższym procesem. Stopniowo umiera świadomość, pamięć, geny i ciało.

Niektórzy ludzie mają tzw. "syndrom żywego trupa". Jest to schorzenie psychiczne, polegające na tym, że osoba czuje, że umarła. Przykładowo pewna mieszkanka Filipin twierdziła, że jej ciało cuchnie gnijącą rybą i domagała się, by umieścić ją w kostnicy. Z kolei 32-letni Irańczyk był przekonany o tym, że nikt nie zwraca na niego uwagi, bo nie żyje.

Powodu tego typu "urojeń" nie znaleziono. Pozwoliło to jednak niektórym naukowcom na odważne stwierdzenie, że dusza i ciało są rozdzielne.

Idąc tym tropem odkryto np., że mózg wykazuje aktywność przez krótki czas po śmierci. Naukowcy odkryli też podobną aktywność genów. Odkryto zaskakującą rzecz: po śmierci wzmaga się aktywność przeszło tysiąca genów, a w niektórych przypadkach stan ten utrzymywał się aż cztery dni. Dotyczyło to głównie genów związanych z reakcjami stresowymi i z działaniem układu immunologicznego, ale też tych odpowiedzialnych za rozwój organizmu.

Wbrew fizyce

Fizyk Sean Carroll z California Institute of Technology uważa jednak, że rozdzielenie duszy i ciała jest niemożliwe.

Życie po śmierci nie istnieje, a zdobycie dowodów na jego ewentualne przejawy wymagałoby znajomości fizyki znacznie wykraczającej poza standardy - przekonuje.

Obecnie jednak badacze skupiają się na "bliższemu" do odkrycia zagadnieniu śmierci klinicznej. Chodzi przede wszystkim o wizje przed śmiercią.

Autor: KLS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić